04 czerwca 2014

Benefit The're real! Tusz do rzęs

Okazyjnie zdobyłam dzisiaj pełnowymiarowe opakowanie rozsławionego tak bardzo tuszu do rzęs Benefit The're real!. Na ebay za bagatela 7 funtów, czyli 35 złotych! Oryginalna cena w sklepie to koszt niespełna 20 funtów, co daje porażającą jak na tusz do rzęs cenę 100 zł! 
Tusz ma bardzo ciekawą szczoteczkę, która fajnie rozdziela rzęsy. Tusz nie brudzi powiek nawet zaraz po nałożeniu go na rzęsy i otwarciu oka. Do tej pory miałam okazję używać miniaturki tego tuszu, którą dostałam w majowym Birchboxie. Powiem szczerze, nie jestem aż tak bardzo zachwycona jak rzesza blogerek.  Moje oczy są małe i rzęsy są króciutkie więc żaden magiczny tusz raczej ich nie wydłuży do nieba. 
Co myślicie? Macie ten tusz w swojej kosmetyczce??




Charity Shops w Anglii

Witajcie
Osobiście uwielbiam odwiedzać takie miejsca jak ciucholandy, second handy czy też lumpeksy. Często znajduję tam super perełki. Przebywając w Anglii ,chcąc poszperać w sklepach z używaną odzieżą, wstąp do Charity Shop. Od naszych rodzimych polskich ciucholandów różnią się o one tym, że cały dochód z ubrań i innych oddanych przez ludzi rzeczy przeznaczony jest na słuszne cele charytatywne. Miejsca te nie są skierowane na biznes, lecz na pomoc innym. W sklepach tych nie ma płatnych sprzedawców, pomijając managerów zarządzających całością, w większości są wolontariusze, którzy pracują za darmo, pomagając w ten sposób zebrać jak najwięcej pieniędzy dla potrzebujących. Najczęściej można tam spotkac emerytów, rencistów którzy chcą czuć się potrzebni , lub uczniów którzy chcą zdobyć doświadczenie potrzebne w zdobyciu w przyszłości płatnej pracy Każdy rodzaj charity shopu oddaje dochód na inny cel. 
Tak na przykład The Salvation Army pomaga ludziom bezdomnym, potrzebującym pomocy jak i tym, którzy zostali sami.


Age UK swoje dochody oddaje ludziom starszym, w podeszłym wieku, którzy nie mogą liczyc na pomoc bliskich.


St Catherine Hospice pomaga ludziom ciężko chorym, przebywającym w hospicjach lub też w domach.


Cancer Reasearch UK skierowane jest do osób z rakiem. Pieniądze przeznaczane są na badania które mają wykryć chorobę.



Oxfam pomaga ludziom odnaleść się w życiu, wyjść z problemów życiowych.




W charity shopach zasada jest prosta. Ludzie robiąc porządki w szafach wcale nie wyrzucają rzeczy, których juz używać nie będą. Pakują je w worki i odnoszą do charity shopu który wybrali. Dzięki temu dobremu uczynkowi, mogą odliczyć co nie co od podatku, pomijając fakt, że darując rzeczy czują się potrzebni. Ubrania są segregowane, sprawdzane, następnie prasuje się je dużym specjalnym żelazkiem parowym które wygląda jak odkurzacz. Wiesza się je na wieszakach, metkuje i zapisuje cenę, która zawsze jest niska- nawet za markowe metki!. 
Można tam znaleźć nie tylko ubrania czy buty. W większości spotkamy półki pełne porcelany, garnków, biżuterii, płyt, kaset, książek i zabawek. Dla każdego coś dobrego. Nie ma tam przykrego zapachu używanych ubrań, jaki można spotkać w polskich ciucholandach, wszystko jest czyste, wyprane i wyprasowane. 
Polecam serdecznie wstąpić do tego rodzaju sklepów, będąc w Anglii. Nie pożałujecie!
A może też często odwiedzacie charity shopy? Co ciekawego upolowaliście? 
Pozdrawiam serdecznie! Do następnego!


01 czerwca 2014

Góry- stąd pochodzę! Beskidy w fotografii.

Malownicze krajobrazy- góry. Zatęskniłam do nich dopiero gdy wyprowadziłam się z domu. Lubię wracać w to miejsce. Macie ochotę na cząstkę Beskidu żywieckiego w obiektywie?

*From now on I will post also in english, especially for my friends from England. Today's post is about my beautiful  country- Poland. Pictures  are showing my family place situated in mountains named Beskidy. I love to go back there. I started to miss this place only after I moved home. Now, its really big pleasure when I come back for few days there as I can look and remind all the moments from my childhood.
Enjoy!
xx














 Mój mały przyjaciel Rysiek :))


A czy Wy lubicie góry? Czy może jednak wolicie morze?
Z  jakiej części Polski pochodzicie?
Buziaki